3 KOLEJKA 7 EDYCJI PDCL
Kiedyś w poniedziałki czekało się na teatr telewizji... Ja dziś czekałem z kolei aż przestanie mnie boleć głowa po wczorajszym "spontonie", niestety nie udało się... No ale przecież aktorzy teatru TV nie mogli powiedzieć że przedstawienia nie będzie, bo zalali pałę, tak więc na tyle na ile to możliwe... pozwolę sobie skomentować wydarzenia 3 kolejki, a... działo się troszku...
Na samym wstępie zacznę od rzeczy niefajnych... Żeby wszyscy przeczytali zanim zasną nad moimi wypocinami albo też im oczy załzawią... oczywiście przez, a zresztą nie będę pisał przez co...każdy ma inne powody :).
Napewno mi załzawiły bo mieliśmy pierwszy OBUSTRONNY WALKOWER... a ten przydarza się tylko wtedy kiedyzawodnicy nie znają regulaminu... Kto go dostał... nie będę się znęcał, "na szczęście" stało się to w Silver... Druga sprawa...przekładki, już w 3 kolejce mamy 2 osoby, które przekładały 2 razy, tutaj również nie będę wytykał palcem, bo każdy ma do tego prawo... ale jak macie dwie przekładki - idźcie jeszcze raz przeczytać regulamin zanim zaczną się potem awantury :p. Tfuuu... awantur jak zwykle nie będzie,
tylko klaps od organizatorów... z tym że tym razem nie będziemy później głaskać po główce i płaczkom mówić że "już dobrze", ale... odwołamy się do regulaminu :p. Trzecia sprawa,teoretycznie najmniej istotna i nie mająca (jeszcze w tym sezonie ;)) wpływu na układ tabeli to Wasze fotki z facjatą (niektórzy wolą się pokazywać w całej okazałości - OK) na tle tarczy wysłane do Sylwka...
Cały czas mamy spore braki, również w Platinum i Gold i... tutaj pozwolę sobie wymienić z nazwiska: PLATINUM: Golly, Robak, GOLD: Danielewski, Muszyński, Dejnega... Silver jeszcze tym razem odpuszczę... Przykre to że Olo, Sylwio, Ja... spędzamy nad PDCL grube godziny, a Wam się nie chce poświęcić 5 minut żeby cyknąć i wysłać fotkę, prosiliśmy wiele razy - chodzi o profesjonalizm, strona jest do wglądu sponsorów... jak macie w dupie, cóż... nie zmusimy... ale brak fotki zmienimy, na co?? Niespodzianka... albo raczej psikus będzie ;).
Dobra, ponieważ jak wspomniałem mój mózg pracuje dziś na zwolnionych obrotach i nie chce mi się przechodzić do analizy... no ale czas już chyba, tradycyjnie zacznijmy od...
PLATINUM:
Co ciekawe meczem kolejki wybranym przez Was nie okazał się mecz z Platinum (o tym później), drugie miejsce zajął pojedynek Radka Szagańskiego z Leszkiem Kaliszukiem (8 głosów)... Mecz stał na dobrym poziomie... właściwie patrząc na możliwości zawodników dałbym dostateczny+, bo znam obydwu i mimo że odpalili 75+ które
dla zwykłego zjadacza piórek jest kosmosem, to miałem tutaj cichą nadzieję że jeszcze więcej... Może i by tak było, ale zaczęło się od męczenia wora w pierwszym legu, trochę chyba trema dopadła... Ostatecznie pierwszego wymęczył Leszek i niderlandzkiemu smokowi dmuchnęło to pod skrzydła... szybko odskoczył na 3:1 kończąc 2 lega
ze 141 (15 lotka) i poprawiając (przełamując na 3:1) 16 lotką... Radek na swoje szczęście wygrał 3 leg 17 lotką, a Master przy 3:1 dostał zadyszki... co prawda nie trwała ona długo, ale nastąpiło double trouble co bezlitośnie wykorzystał Radek wygrywając ostatnie 6 legów meczu (dorzucił 16 lotkę i 122 finish w ostatnim legu)...
Pomimo wygranej 7:3 Radek skończył z minimalnie niższą średnią co świadczyło o niezwykle wyrównanym poziomie, no ale wygrał ten z większym doświadczeniem na międzynarodowych arenach ;).
Troszkę się rozpisałem, ponieważ chciałbym skończyć przed północą, dalej lecę po kolei z krótkim komentarzem :)
Golly 7-4 Hadzicki; Mariusz (lider po 2 kolejkach) nie miał specjalnych problemów i tym razem... Co prawda Michał wykorzystywał szanse które się trafiły i wcale nie grał źle, to jednak ten mecz miał zdecydowanego lidera... 2x15 lotka, zakończenie ze 115...średnia taka jak w meczu gigantes... W sumie był to łagodny wymiar kary, który jednak kosztował Mariusza... pozycję lidera (różnica legów). Panowie rzucili po jednym maxie.
Robak 6-6 Pazio; mecz zawodników którzy grają trochę poniżej oczekiwań jak dotąd... aczkolwiek to chyba ciągle podnoszący się poziom Platinum sprawia że doskonali zawodnicy mają również problem ze zdobywaniem punktów. Tutaj nastąpił ich podział, patrząc na średnie i przebieg meczu wydaje się absulutnie sprawiedliwy. Co prawda przełamania nastąpiło dopiero w 9 legu i to Dawid pierwszy witał się z gąską, to po przełamaniu powrotnym on MUSIAŁ kończyć ostatniego lega, a w tym ogromne nerwy i szczęśliwy w tych okolicznościach remis dla Dawida... Mecz bez excesów o ile do takich nie zaliczę 35x100+ zaliczonym przez obydwu zawodników, ale Platinum
zobowiązuje :)
Puchowski 4-7 Półtorak; to raczej mecz gorszego sortu ;) , ale mógł się podobać... Michał wziął odwet za niespodziewaną porażkę w poprzednim sezonie, Leszek pokazał że potrafi podnosić ciśnienie Michałowi XD (1-2 mm i byłoby 4:0 dla Leszka, ostatniego też urwać nie chciał). Nawiązując do poprzedniej statystyki 33x100+ (a leg mniej), w miarę wyrównana walka na niepowalających, ale przyzwoitych jak na poziom zawodników średnich ;)
Zalewski 7-0 Śliwicki; Olo nie błyszczał w pierwszych dwóch kolejkach, ale zgarnął komplet i w tym meczu był absolutnym faworytem, ale to że wygrał z przewagą 30pkt pokazało że ma instynkt mordercy doubli. Świetny mecz, średnia 85+... i wszystko między 16, a 19 lotką bez szansy na choćby doubla dla Piotrka i... udany zamach na
fotel lidera po 3 kolejce... od razu widać że trenował po szopach ;)
Bartków 1-7 Lewandowski; mecz który z pewnością chciałby Krystian zapomnieć jak najszybciej... i o którym wiele bym nie pisał bo Witek też szału nie zagrał, ale zagrał mordercze końcówki... 2 leg 120, 4
leg 114, 6 leg 114... w ostatnich dwóch Krycha nawet nie próbował walczyć;
Kciuk 7-4 Król; mecz dwóch krótkich nazwisk na K :)
... bardzo dartowych nazwisk XD... Mecz bardzo zacięty, Krzysiek bez szału... tak mógłbym najkrócej... Piotrek po raz kolejny bombarduje rywala stoczterdziestkami, ale nie wystarczyło... nawet ładne zapięcie (136,15 lotka)... Kolejny z takich meczów walki, panowie po 70+, wynik chyba oddaje poziom.
Pietrucha 7-3 Basiak; Łukasz wreszcie się odnajduje i robi Wojtkowi małe harakiri... kończąc 6 z 7 legów do 18 lotki (najlepsza 13). Przysypia nieco w 2-3 legu, ale i tak wykręca średnią grubo ponad 80+... Wojtek wykorzystał to co mógł.
GOLD
Meczem kolejki całej ligi który wybraliście (11 głosów) było spotkanie Endiego z Bobrem. Niestety kontuzja Przemka sprawiła, że mecz raczej zawiódł oczekiwania... Andrzej bardzo pewnie wygrał, ale że jakieś megafireworks nie zostały odnotowane to ograniczę się tylko do tego lakonicznego komunikatu. Co ciekawe... tylko Andrzejowi w 3kolejce udało się przekroczyć średnią 60 pkt... ale... nikt też nie zagrał mniej niż 52... biorąc pod uwagę różnicę w klasie i doświadczeniu zawodników brzmi to bardzo interesująco (przypominam że nie piszę o meczach przełożonych). Nie było też innych niespodzianek, więc w związku z tym że nagadałem się o Platinum wyróżnię tylko Olę Basiak za zapięcie z 99, Wiecha za chińskie miasto na 20-stce, a poza tym śmierdziało malizną... nawet jeden max nie padł, tzn. Kornel walnął, ale 170+ tylko... Furgał, Muszyński i Niaga z kompletem
punktów po 3 kolejkach.
SILVER A
Tutaj było wiadomo że może być ciekawie Furmana z Lewandowskim i rzeczywiście, mecz po kiepskim początku niezły, emocjonujący... niestety mimo prowadzenia 3:1 Fudżi zanotował chyba klęskę psychiczną gdzieś w okolicy 6 lega co zaowocowało wysoką porażką... Jako jedyny 70+ (ledwie) ustrzelił Czesław (15 lotka), pokonując wysoko
przyzwoicie grającego na puktach Arcziego. Chronowski w niezłym meczu pokonuje Lewińskiego, komplet po 3 kolejkach ma również Chmielecki. Pierwsze zwycięstwo notuje Inżynier.
SILVER B
Michna również nie zawodzi, w korespondencyjnym pojedynku na średnie pokonuje Wieczorka 70.61-70.59 i funduje tym samym whitewash Sawikowi. Stoga bardzo pewnie pokonuje Kwieciaka, Wacławski i Kamionka również bez potknięcia. Wacek z Daro zalicza 2x180! Kamionka i Szymański dorzucają po 1...
A teraz pozwolicie że wrócę do celebracji weekendu, mam nadzieję że nie walnąłem babola który by się w głowie nie mieścił.
;)